News


Back to Blog

Czy wiara w teorie spiskowe związana jest z poglądami politycznymi? I, jeśli tak, czy jest domeną osób o prawicowej, czy lewicowej orientacji? A może nie treść poglądów, ale ich siła mają znaczenie dla tego, kto wierzy w teorie spiskowe? Odpowiedzi na te pytania podejmują się autorzy artykułu opublikowanego na początku tego roku na łamach Nature Human Behavior.

Marzec 2020 roku przez wielu z nas zostanie zapamiętany jako miesiąc radykalnych, globalnych zmian. I chociaż trwająca pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 jest pod wieloma względami wydarzeniem bezprecedensowym, towarzyszą jej znane i relatywnie powszechne zjawiska społeczne. Jednym z nich jest rozkwit teorii spiskowych, obserwowalny niemal od samego jej początku. Czy ten wirus faktycznie istnieje? Czy raczej jest sposobem rządów na kontrolowanie obywateli swojego kraju? Czy koronawirus wyewoluował naturalnie? Czy raczej jest bronią biologiczną, wyhodowaną w chińskich laboratoriach? Czy szczepionki są bezpieczne? Czy raczej zawierają w sobie mikrochipy, zdolne do sterowania ludźmi? Te pytania nieustannie napędzają spiskowe dyskusje wokół pandemii koronawirusa.

Natychmiastowe pojawienie się teorii spiskowych w obliczu tak trudnej, złożonej i niebezpiecznej sytuacji ma swoje uzasadnienie. Z badań wynika bowiem, że teorie spiskowe często oferują proste i logiczne wyjaśnienia dla złożonych problemów, pomagając je zrozumieć i odnaleźć się w nich. Nierzadko teorie tego typu pozwalają przywrócić poczucie kontroli i sprawczości, potrzebne szczególnie w sytuacjach wysokiej niepewności, takich, jak pandemia COVID-19.

Jednocześnie jednak teorie spiskowe nie przemawiają do wszystkich. Badania pokazują, że to, czy dana osoba będzie wierzyła w konkretne spiskowe wyjaśnienie w dużym stopniu przewidzieć można na podstawie tego, czy wierzy ona w inne teorie spiskowe. Sugeruje to zatem, że istnieje pewna uogólniona skłonność do myślenia spiskowego, podzielana przez jednych w większym stopniu, niż przez innych.

Pytanie brzmi: jakie czynniki sprzyjają tendencji do tego by, zgodnie z definicją teorii spiskowej, patrzeć na ważne i wielkie wydarzenia jako na złowrogie działania sekretnych, potężnych grup? I, skoro teorie spiskowe często pojawiają się w odniesieniu do wydarzeń politycznych, czy tendencja do wiary w spiski jest domeną osób o specyficznych poglądach? Odpowiedzi na te pytania podjął się niemiecki psycholog społeczny Roland Imhoff, zapraszając do współpracy zespół badaczek i badaczy z 26. krajów.

Prawica, lewica czy ekstrema?

Przed rozpoczęciem badań autorzy i autorki artykułu zatytułowanego „Conspiracy mentality and political orientation across 26 countries” odnieśli się do dotychczas opublikowanych wyników sugerujących, że relacja między wiarą w spiski a ideologią polityczną nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Z jednej strony szereg badań pokazuje, że teorie spiskowe są bardziej rozpowszechnione wśród osób o poglądach prawicowych, niż o poglądach lewicowych. Z drugiej strony, są badania wskazujące na to, że wiara w teorie spiskowe jest raczej domeną osób o poglądach ekstremalnych, tak prawicowych, jak i lewicowych. Podstawowym celem badaczy i badaczek była odpowiedź na pytanie o to, który z zaobserwowanych dotychczas związków jest silniejszy oraz o to, jak dalece relacja między poglądami politycznymi a wiarą w teorie spiskowe jest uniwersalna.

Do tego warto dodać wspomniany już wcześniej fakt, że wiara w spiski może stanowić sposób na przywrócenie poczucia kontroli. Niewykluczone więc, że myślenie spiskowe jest bardziej rozpowszechnione wśród osób popierających partie opozycyjne – tak lewicowe, jak i prawicowe – niemające kontroli nad decyzjami politycznymi w danym kraju. Kolejnym celem badaczy i badaczek było sprawdzenie, czy faktycznie osoby pozbawione poczucia kontroli politycznej będą bardziej skłonne wyjaśniać rzeczywistość przy pomocy teorii spiskowych.

Autorzy i autorki tekstu przeprowadzili dwa badania korelacyjne. W pierwszym z nich udział wzięło ponad 30 tys. osób z 23 krajów, w drugim ponad 70 tys. osób z 13 krajów europejskich. Osoby badane początkowo poproszono o ustosunkowanie się do kilku stwierdzeń wchodzących w skład skali myślenia spiskowego, następnie zaś o określenie swoich poglądów politycznych oraz preferencji wyborczych. W obydwu badaniach kontrolowano także płeć, wiek oraz poziom edukacji osób badanych.

Teorie spiskowe wśród osób o radykalnych poglądach

A zatem, kto wierzy w teorie spiskowe? Odpowiedź jest złożona. Po pierwsze, analizy przeprowadzone przez badaczy i badaczki pokazały, że wiara w teorie spiskowe to przede wszystkim domena osób o ekstremalnych poglądach politycznych. Relacja ta została zaobserwowana w obydwu badaniach i we wszystkich krajach, co sugeruje, że radykalne poglądy polityczne – tak lewicowe, jak i prawicowe – sprzyjają myśleniu spiskowemu niezależnie od kontekstu, sytuacji politycznej lub społecznej.

Po drugie, zgodnie z hipotezą, skłonność do wiary w spiski okazała się być bardziej powszechna wśród osób popierających partie opozycyjne, tj. niebędące aktualnie u władzy. Ów związek był szczególnie widoczny wśród osób głosujących na partie ekstremalnie prawicowe. Wydaje się zatem, że istotnie teorie spiskowe mogą po części przywracać poczucie kontroli politycznej, dając swoiste poczucie sprawstwa tym radykalnie prawicowym osobom, które czują, że ich głos nie jest reprezentowany w debacie publicznej. Wreszcie, osoby mniej wykształcone generalnie były bardziej skłonne wierzyć w teorie spiskowe, niezależnie od przekonań politycznych.

Spiski raczej po prawej

Kiedy jednak mowa o tym, kto jest bardziej skłonny do wiary w spiski – prawicowcy czy lewicowcy – tu rzecz jest bardziej skomplikowana. Choć pierwsze badanie wskazywało, że to osoby o prawicowych poglądach generalnie w większym stopniu wyjaśniają rzeczywistość za pomocą teorii spiskowych, drugie badanie nie potwierdziło tej zależności. Dokładniejsze analizy pokazały, że może to być kwestia kontekstu społeczno-politycznego w krajach biorących udział w badaniu. I tak okazało się, że w krajach Europy północnej – w tym m.in. w Polsce, Szwecji, Francji – myślenie spiskowe było bardziej powszechne wśród osób prawicowych, zaś w krajach Europy środkowo-południowej – np. na Węgrzech, w Rumunii czy w Hiszpanii – wśród osób o poglądach lewicowych.

Zaprezentowane w artykule badania jasno wskazują, że poglądy polityczne mają znaczenie dla tego, czy wierzymy w teorie spiskowe. Autorzy i autorki tekstu nawołują jednak do tego, by pamiętać, że chociaż zaobserwowane przez nich efekty są w dużej mierze stabilne – tak w czasie, jak i pomiędzy krajami – ich siła nie jest bardzo duża. Oznacza to, że ideologia polityczna w relatywnie niewielkim stopniu wyjaśnia tendencję do myślenia spiskowego. Pole do badań nad wiarą w spiski jest zatem wciąż otwarte.

Więcej informacji:
Imhoff, R., Zimmer, F., Klein, O. et al. (2022). Conspiracy mentality and political orientation across 26 countries. Nat Hum Behav https://doi.org/10.1038/s41562-021-01258-7.