News


Back to Blog

Dehumanizacja, czyli odmawianie człowieczeństwa danej osobie, to jeden z najpoważniejszych problemów w dziedzinie relacji międzygrupowych. Badania pokazują, że traktowanie drugiego człowieka jako mniej ludzkiego może prowadzić do dyskryminacji, usprawiedliwiania uprzedzeń, a nawet stosowania bezpośredniej przemocy. Co zatem możemy zrobić, by ograniczyć skłonności różnych osób do dehumanizowania przedstawicieli grup obcych? Odpowiedzi na to pytanie udzielają autorki i autorzy tekstu opublikowanego niedawno na łamach Journal of Experimental Social Psychology.

Na przestrzeni minionych kilku lat, po raz pierwszy od wielu dziesięcioleci, Polska stała się celem nasilonej migracji. Coraz częściej dzieje się tak, że postawy wobec obcych – w tym np. osób narodowości ukraińskiej czy mieszkańców Bliskiego Wschodu – są odbiciem realnych doświadczeń Polaków i Polek, nie tylko zaś kształtowane są przez przekazy medialne lub historyczne. Z analiz badaczy zajmujących się kwestią migracji wynika, że w ciągu najbliższych dwóch lat liczba osób przesiedlonych z krajów dotkniętych kryzysami będzie systematycznie wzrastała. Większość z osób uciekających ze swojego kraju przed biedą lub wojną prawdopodobnie skieruje swoje kroki w stronę Europy. Siłą rzeczy oznacza to zatem, że i w Polsce przybywać będzie członków i członkiń grup obcych.

Pojawienie się „obcych” może doprowadzić do różnych konfliktów pomiędzy Polakami i Polkami a nowoprzybyłymi. Nowe osoby będą musiały odnaleźć się w nowej rzeczywistości – znaleźć mieszkanie, pracę, szkoły dla dzieci. Próby dogadania się i odnalezienia nowych sposobów wspólnego funkcjonowania początkowo mogą skutkować wzrostem lęku wobec nieznajomych, nasileniem uprzedzeń wobec nich, a nawet odmawianiem im człowieczeństwa, czyli dehumanizacją. Pojawienie się tej ostatniej powinno szczególnie niepokoić. Badania psychologów i psycholożek społecznych pokazują bowiem, że często jest ona pierwszym krokiem w stronę występowania międzygrupowej przemocy. Im mniej „ludzcy” wydają nam się być członkowie grupy obcej, tym bardziej uzasadnione jest dla nas stosowanie przemocy werbalnej czy nawet fizycznej wobec nich.

Pytanie zatem brzmi: czy są sposoby, by ograniczyć skłonność do odmawiania człowieczeństwa przedstawicielom grup obcych? Zagwozdce tej przyglądają się psycholożki i psychologowie społeczni pod przewodnictwem Magdaleny Formanowicz w tekście opublikowanym niedawno na łamach Journal of Experimental Social Psychology.

 

Sukces rzecz ludzka?

Autorki i autorzy tekstu zatytułowanego „Successful groups are seen as more agentic and therefore more human— Consequences for group perception” byli szczególnie zainteresowani tym, jakie konsekwencje dla postrzegania przedstawicieli grup mniejszościowych będzie miał… sukces. Badaczki i badacze, odwołując się do wcześniejszych wyników badań empirycznych, wyszli z założenia, że grupy odnoszące sukcesy – efektywnie dbające o zasoby, umiejętnie gromadzące fundusze na swoje potrzeby, skutecznie przekraczające granice – będą postrzegane jako bardziej sprawcze. A w związku z tym, że sprawczość jako cecha jest uznawana za jedną z podstawowych charakterystyk człowieka, obserwowany sukces grupy mniejszościowej powinien sprawiać, że będzie ona postrzegana jako bardziej ludzka.

Aby potwierdzić swoje hipotezy, autorki i autorzy tekstu zrealizowali serię siedmiu badań eksperymentalnych, w których łącznie udział wzięło ponad 1500 osób. Całe przedsięwzięcie było o tyle imponujące, że wszystkie badania zostały zrealizowane zgodnie z zasadami otwartej nauki – hipotezy badaczek i badaczy były prerejestrowane, a liczba respondentów i respondentek w każdym badaniu była wystarczająca, by wykryć wystarczającej wielkości efekty statystyczne. Innymi słowy, autorki i autorzy tekstu zadbali o to, by prezentowane przez nich wyniki były wysoce rzetelne.

We wszystkich siedmiu badaniach badacze i badaczki prosili osoby badane o przeczytanie krótkiej informacji na temat grupy imigrantów, która zmaga się z określonym wyzwaniem. W niektórych badaniach przedstawiciele grupy dążyli do tego, by uzyskać dostęp do wody pitnej. W innych imigranci organizowali zbiórkę na założenie centrum kulturowego w zamieszkiwanej przez siebie miejscowości. W jeszcze kolejnych członkowie opisywanej grupy próbowali przekroczyć granicę z sąsiadującym państwem.

Po zapoznaniu się w krótką notatką, respondenci i respondentki byli losowo przyporządkowywani do jednej z trzech grup eksperymentalnych. W grupie „sukcesu” imigrantom udało się podołać danemu wyzwaniu. W grupie „porażki” zadanie, jak sama nazwa wskazuje, kończyło się porażką. W grupy kontrolnej badani nie byli zaś informowani o końcowym efekcie działań grupy mniejszościowej. Dodatkowo, badaczki i badacze w kolejnym badaniach manipulowali również stopniem, w jakim dana sytuacja mogła być postrzegana przez badanych jako pozytywna, negatywna lub ambiwalentna.

Odnoszący sukcesy, czyli sprawczy

Rezultaty wszystkich siedmiu badań potwierdziły przewidywania autorek i autorów artykułu. Po pierwsze, we wszystkich badaniach respondenci w warunku sukcesu byli bardziej skłonni postrzegać opisanych imigrantów jako bardziej sprawczych niż ci w warunku porażki. Po drugie, wyższy poziom sprawczości był bezpośrednio związany z ocenianiem przedstawicieli grupy mniejszościowej jako bardziej ludzkich. Po trzecie, przewidywane rezultaty sprawdziły się we wszystkich sytuacjach i kontekstach, w tym zarówno pozytywnym, jak i negatywnym oraz ambiwalentnym. To oznacza, że grupy odnoszące sukcesy są postrzegane jako bardziej sprawcze i tym samym, bardziej ludzkie. Dzieje się tak również w sytuacjach potencjalnie zagrażających dla obserwujących je osób z grup większościowych.

Jaki z tego wniosek? Jak sugerują autorki i autorzy tekstu, podkreślanie tego, że grupy imigrantów odnoszą sukcesy na wielu polach może być dobrym sposobem na ich „re-humanizację”, tj. na podkreślenie ich ludzkości. To zaś, w dłuższej perspektywie, może przyczynić się do spadku uprzedzeń oraz niechęci do stosowania przemocy wobec nich. Czy  sukcesy grup obcych mogą bezpośrednio przełożyć się na tworzenie się pozytywnych postaw wobec nich? To pytanie pozostaje otwarte, a do jego eksploracji serdecznie zachęcamy!

Więcej informacji:

Formanowicz, M., Witkowska, M., Bettinsoli, M. L., & Jurek, P. (2023). Successful groups are seen as more agentic and therefore more human—Consequences for group perception. Journal of Experimental Social Psychology, 108, 104490.